Święta Święta i po świętach. Dziś podsumuje dzień i święta. Zacznę może od dzisiejszego dnia. Zaczęło się ciekawie, bowiem od dwóch ustawek z tym samym przeciwnikiem. Pierwsza łatwo poszła 7-0. TKH Toruń stawił się w 4 osoby na pierwszej ustawce, natomiast na drugie w ogóle ich nie było. Frewkwencja na dobrym poziomie, szczególnie o 12, bo było nas 15. Kolejne ustawki zapowiadały się ciekawie. O 15 walka z Pokoleniem Wojowników. Poszło łatwo z pierwszymi graczami, a następnie trafiliśmy na dwójkę graczy, która wygrała 16 walk z rzędy, wgrywając ustawkę 2-0 mimo naszej pięknej liczby (było nas 17). To bolało i musieliśmy szybko o tym zapomnieć, bo szykowała się walka z Chrobrym, który był bezpośrednio nad nami. No właśnie był... Stawiliśmy się w 13 osób, ale bez Trakera i Sławcia, których potrzebowaliśmy. Przegraliśmy z liczną bandą Chrobrego 7-0. Na koniec najtrudniejszy przeciwnik Gwiazda Biała Znak Pedała. Chyba nikt nie myślał poważnie o wygranej. Oczywiście przegraliśmy 10-0 na koniec dnia... No to teraz o świętach. Trzy dni, które były bardzo emocjonujące. Oczywiście wszyscy składaliśmy sobie życzenia, czuć było magię świąt itd. Trochę bałem się o frekwencje na święta, na szczęście niepotrzebnie. O dziwo, najlepsza była w Wigilię, kiedy to mieliśmy najlepsze liczby jakie pamiętam. Chyba przez te święta staliśmy się rodziną. Teraz wiele osób zna swoje hasło, sam podałem Kowalowi swoje, a On mi itd. Kiedyś bałem się podać komuś swoje hasło, a teraz jest pięknie! Pytamy się czy zapisać za kogoś, sam znam hasło 3 osób, które zawsze zapisuje jak mnie poproszą, rozmawiamy ze sobą na priv o wspólnych zainteresowaniach i wiele innych rzeczy. To wspaniałe! Przez te dni powstało forum, portal oraz pomysł z jednym avatarem, żeby Nas kojarzono z sojuszem i żebyśmy wyglądali na ustawkach jak rodzina. Rozmarzyłem się... Teraz o ustawkach. Z tym już nie jest tak ładnie. 10 przegranych i tylko 5 wygranych to nie za dobrze. Krótko : nie popisaliśmy się... Nie będę się już rozpisywał. WHITE POWER 88 - TWORZYMY HISTORIĘ!